Sam środek naszej małej stabilizacji. Po Gagarinie i przed olimpiadą w Tokio. Czas "Kobry" w czarno-białej telewizji i opryskliwych, odpornych na metafizykę sprzedawczyń w sklepie o malowniczej nazwie "Artykuły piśmienniczo-papiernicze". Pierwsza połowa lat sześćdziesiątych: historyczne...