Prawdziwa historia tragedii dzieckaZawsze byłam chora. Chuda jak tyczka i delikatna jak suflet; łatwodostawałam siniaków i szybko słabłam. W szkole dzieciaki pytały wprost, czy mam anoreksję. Nie miałam; byłam chora. Następny lekarz, następny gabinet, następny szpital. Tak wyglądało dzieciństwo...