(...) Wyobraziła sobie ogromną salę o lustrzanej, nawoskowanej posadzce, ciepłe światło świec i muzyków we frakach grających najpiękniejszego na świecie walca. Usłyszała muzykę płynącą gdzieś z głębi serca i poddała się jej rytmowi. Szybko porozwieszała sukienki na krzesłach, tak żeby przypominały...